poniedziałek, 13 stycznia 2025

Wspólny mianownik

 Tytuł posta wpisałam 05.10.2024 roku i od tego czasu byłam tak zajęta innymi sprawami, że czytać czytałam , ale  nie pisałam.

Teraz myślę, że znajdę czas na dzielenie się moimi przemyśleniami na temat przeczytanych książek.

Skąd ta zmiana, a stąd , że od 01.01.2025 jestem emerytką. 

Było mi trochę trudno zrezygnować z firmy. Sama ją sobie wymyśliłam, stworzyłam, prowadziłam i bardzo lubiłam w niej pracować. Ale już nasz wielki wieszcz pisał "mierz siły na zamiary.." . Zmierzyłam.

 Pesel nie chce być inny i po 46 latach pracy trzeba iść na odwyk "pracoholizmowy". Komputer mi podkreślił, że nie ma takie słowa ,, ale ono mi tu bardzo pasuje. (ha, ha)

A już, jako, że o odwyku mowa wrócę do książek z etykiet. Ich wspólny mianownik to właśnie uzależnienie i powrót do normalności po odwyku, bądź wskutek osobistej walki z nałogiem.

Książki te dają nadzieję, że po trudnych chwilach wszystko się ułoży i będzie jak w bajce...żyli długo i szczęśliwie. 

Przez moje osobiste doświadczenia jestem daleka od takiego myślenia, ale książka ma również nieś nadzieję. Niech więc tak będzie i życzę wszystkim współuzależnionym aby taki scenariusz był im dany.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz