poniedziałek, 8 kwietnia 2019

Jestem babcią

  Najważniejsza wiadomość to ta, że od 1 kwietnia jestem BABCIĄ. Cieszę się bardzo z narodzin tego pierwszego, primaaprilisowego wnuka. 
  Jestem jednocześnie świadoma, że czasu na czytanie będzie ubywało, ale tak to jest w tej najdłuższej podróży (tak pięknie nazwał życie Nicholas Sparks), że na wszystko czasu nie starczy, ale są rzeczy ważne i mniej ważne. Wnuk jest najważniejszy.
  Wspomniałam przepiękną książkę "Najdłuższa podróż". To książka o życiu i o tym, co w życiu jest najważniejsze. O wielkiej miłości. O trudnych wyborach. O starości. O niezbadanych ścieżkach losu.
  Spotkałam się też z Amosem Decerem w dwóch następnych tomach, po "W pułapce pamięci" - "Ostatnia mila" i "Dylemat". Trudno się od nich oderwać. Zresztą kto czytał Baldacciego  to na pewno do niego wraca.