Czytając "Malarza nadziei" Lewisa Desoto postanowiłam dotrzeć do jego debiutanckiej powieści "Źdźbło trawy". Nie było łatwo, bo w bibliotekach, z których korzystam, była niedostępna. Jednak dzięki pomocy pań z biblioteki udało mi się ją zdobyć.
Czytałam długo. Lektura przytłaczała mnie. Odkładałam ją, sięgałam po inną książkę i po czasie wracałam do przerwanej lektury.
Dawka tragicznych i negatywnych emocji jest w tej powieści ogromna. Problemy rasowe, seksistowskie, międzyludzkie nakładają się na siebie i to wszystko w scenerii jak z Hitchcocka.
Pewnie, że świetna książka, ale nie ulega wątpliwości, że trudna i dołująca.
środa, 30 marca 2016
niedziela, 6 marca 2016
Cena przeszłości
Santa Montefiore w książce "Córka pszczelarza" opisuje historię życia dwóch pokoleń kobiet. Napisałam życia , a myślę, że powinnam napisać miłości.
Los tak chciał, aby po latach córka na swej drodze spotkała syna kochanka matki i zapałała do niego wielkim uczuciem. Od tej chwili minie jeszcze wiele lat nim tajemnice z przeszłości zobaczą światło dzienne.
Szkoda, że właśnie one położyły się cieniem na małżeńskim życiu Grace. Wyjaśnienie ich przynosi niezmącone szczęście Grace i Freddiemu. Powiedzielibyśmy, że dobrze, iż po latach wielkie zauroczenie Grace nie kładzie się cieniem na miłości. Z drugiej strony szkoda, że tyle lat małżeńskiego życia pozbawionych zostało radości dzielenia się , niezmąconej podejrzeniami, miłością.
A Trixie, która odkryła prawdy sprzed lat, czy dla niej też autorka przeznaczyła szczęśliwe zakończenie . Przekonajcie się sami.
I tym razem Santa Montefiore nie zawiodła mnie. Piękna książka.
Los tak chciał, aby po latach córka na swej drodze spotkała syna kochanka matki i zapałała do niego wielkim uczuciem. Od tej chwili minie jeszcze wiele lat nim tajemnice z przeszłości zobaczą światło dzienne.
Szkoda, że właśnie one położyły się cieniem na małżeńskim życiu Grace. Wyjaśnienie ich przynosi niezmącone szczęście Grace i Freddiemu. Powiedzielibyśmy, że dobrze, iż po latach wielkie zauroczenie Grace nie kładzie się cieniem na miłości. Z drugiej strony szkoda, że tyle lat małżeńskiego życia pozbawionych zostało radości dzielenia się , niezmąconej podejrzeniami, miłością.
A Trixie, która odkryła prawdy sprzed lat, czy dla niej też autorka przeznaczyła szczęśliwe zakończenie . Przekonajcie się sami.
I tym razem Santa Montefiore nie zawiodła mnie. Piękna książka.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)

