Jest rok 1939. Data ta ,tak znamienna w naszej historii, tworzy w wyobraźni okrutne obrazy. Tym bardziej jeżeli młoda dziewczyna zmienia wiarę, aby zawrzeć związek z Żydem. A jest to czerwiec 1939 roku.
Czy moje wyobrażenie ich losów się sprawdziło ? Przeczytajcie sami.
Ale nie historia Marii i Bena wprawiła mnie w osłupienie. Całkowitą niespodzianką okazał się los matki Marii, Heleny.
Książka trzymająca w napięciu od pierwszych stron. A wisienką na torcie jest jej niespodziewane zakończenie.
Polecam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz