Tym razem z pomocą książki N. M. Kelby "Białe trufle" przenosimy się do kuchni największego kucharza przełomu XIX i XX wieku - Auguste Escoffiera. Poznajemy jego życie prywatne, karierę zawodową, przepisy. Fikcja literacka zgrabnie splata się z faktami historycznymi.
Bardzo ciekawa lektura.
Chociaż jeśli o gotowanie chodzi to już w ogóle nie moja bajka. Nawet z ciekawości pewnych dań bym nie skosztowała, o przyrządzaniu nie wspomnę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz