
Nie wiem czy oglądaliście film z Jennifer Lopez pt. "Nigdy więcej". To właśnie z tym filmem skojarzyła mi się książka Iris Johansen "Łabędź".
Bohaterki, zarówno filmu, jak i książki chcą same wymierzyć sprawiedliwość swoim prześladowcom. Przygotowują się psychicznie i fizycznie by sprostać temu zadaniu. Chęć zemsty, za wyrządzone krzywdy, jest motorem ich działania. W trakcie lektury poznajemy świat pełen przemocy, korupcji, przestępczych powiązań i układów. Książka trzyma w napięciu podobnie, jak wspomniany film.
Wybrałam tę książkę z myślą o lekturze łatwej i przyjemnej. Miała taki niewinny tytuł "Łabędź", a tu strach się bać tyle emocji.
Natomiast druga książka, którą przeczytałam w tym tygodniu, pomimo zagmatwanego wątku kryminalnego kwalifikuje się wyłącznie do skrzynki wrzutowej. Był to romans historyczny Mary Jo Putney "Nie taki święty".Z przykrością muszę stwierdzić, że ciągle mam problemy z bieżącym wklejaniem zdjęć.
Pocieszam się, że jutro niedziela to może znajdę czas żeby je uzupełnić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz