Odwiedzane przeze mnie

poniedziałek, 15 lutego 2016

Druga szansa

   Osuszyłam łzy i usiadłam do pisania. Łzy wycisnęła mi powieść Susan Medison pt. "Czekam na prawdziwą miłość".

Główna bohaterka Melissa:
"Po raz ostatni obrzuciła wzrokiem miejsce, w którym przez trzy lata była taka szczęśliwa...Skończyła dwadzieścia dwa lata; jedną część życia miała już za sobą.
Wyszła na korytarz i zamknęła za sobą drzwi".
Postawiła na stabilizację myśląc, że ta, da jej poczucie bezpieczeństwa, ale:
"Jej obecne życie także było uporządkowane, solidne i schludne. Miała dom, oddanych przyjaciół i dobrze prosperujący biznes. Wsłuchując się w szum wiatru, zastanawiała się dlaczego w takim razie tak często była bliska nerwowego załamania, dlaczego chciało jej się płakać i nękało ją druzgocące przeświadczenie, że się marnuje".
Po dwudziestu pięciu latach Mel decyduje się sięgnąć po swoje marzenia:
"Doszła do wniosku, że zbyt długo żyła spokojnie, i postanowiła to zmienić. Wierzyła, że przyszłość będzie dla niej szczęśliwsza".
      W powieści nie tylko poznajemy losy Mel. Znajdujemy tam wzruszającą historię
 Lisy i Bena. Opłakujemy śmierć przyjaciółki Mel - Joanny.
   Książka, pomimo różnych tragicznych wydarzeń, tchnie optymizmem i nadzieją:
"- A nie wydaje się panu, że nie należy chcieć za wiele? Może czasem lepiej poprzestać na małym.
- O, nie, myli się pani! Trzeba zawsze spodziewać się wszystkiego, co najlepsze.
- Wierzy pan, że los może dać człowiekowi drugą szansę?
- Oczywiście. Nie mam co do tego wątpliwości".
  Bohaterce, jak również Lisie i Benowi, los dał drugą szansę.

My też spodziewajmy się wszystkiego co najlepsze. Może los da nam drugą szansę?






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz