Odwiedzane przeze mnie

piątek, 1 stycznia 2016

Staromiejska

   Tak namieszałam, że jeden wpis w  wersji roboczej mi zaginął. Dotyczył on  dwóch pozycji Anny Mulczyńskiej: "Powrót na Staromiejską" i "Przyjaciółki ze Staromiejskiej".
    Jeśliby te książki mnie nie urzekły, nie wracałabym do nich, ale właśnie one mnie urzekły. Szczególnie druga część opowieści pt. "Przyjaciółki ze Staromiejskiej".
  Tamten stracony post zatytułowałam - "Duchów nie lubię "- bo nie lubię, a w "Przyjaciółkach..."straszy. Świetnie, że przynajmniej , początkowo tak się wydawało, przewredną postać.
   Powieść czyta się cudnie. Bohaterowie to współcześni 30- latkowie. Obcujemy z postaciami pełnymi pasji i zaangażowania. Dotykamy , takie słowo mi się nasuwa, ulotnego, pięknego  świata baletu.
  Lektura tych książek zmusiła mnie do zajrzenia do internetu i przybliżenia sobie informacji dotychczas mi obcych. Tym sposobem poznałam historię patchworku Dear Jane. Pooglądałam koniki Dala, maskotki Tildy. Zajrzałam do szwedzkiego Panduro Hobby. Odszukałam blog autorki.
Super lektura.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz