piątek, 19 października 2018

Historia

Nie ukrywam, że lubię książki osadzone w XIX w. Anglii. Są to w większości romanse historyczne, które zaliczam do bajek dla dorosłych.
 "Tajemnice Amy Snow" Tracy Rees to też XIX wiek, jest też romans (a jak dobrze policzyć to nawet można doliczyć się trzech) natomiast sposób prowadzenia czytelnika przez tę historię jest bardzo ciekawy. Wraz z tytułową bohaterką rozwikłujemy tajemnicę jej przyjaciółki na podstawie listów. Listy czekają na Amy w różnych miejscach, do których musi dotrzeć, by uzyskać następną wskazówkę. I tak list za listem jawi nam się cała opowieść. Tak w ogóle to według mnie ta książka powinna nosić tytuł "Tajemnice Aurelli".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz