Ostatni post wpisałam o 5-tomowej sadze, a teraz jestem przy 7 tomie 12-tomej sagi Winstona Grahama "Poldark".
Śmieję się, że sagi mnie pokonają, bo chęć sięgnięcia po następny tom wygrywa z codziennymi obowiązkami, a nawet z czasem na sen.