poniedziałek, 24 października 2022

Japonia kontra Ameryka

 Pada deszcz. 

Mam jeszcze teraz w nocy jechać na giełdę kwiatową, ale leje.

Zabrałam się więc za pisanie , bo przy czytaniu pewnie bym zasnęła a tak może przetrzymam to deszczysko i zbiorę się , i pojadę.

Tematem mojego dzisiejszego posta są dwie piękne książki. Książki oczywiście o wielkiej miłości. 

Miłości skazanej na niepowodzenie ze względu na odmienność rasową , kulturową jak również sytuację polityczną.

Miejscem akcja "Japońskiego kochanka" są Stany Zjednoczone w okresie II wojny światowej aż do czasów współczesnych.  Akcja "Kobiety w białym kimonie" toczy się w Japonii w podobnym okresie.

Książki te, historię głównych bohaterów ukazują w kontekście tła historycznego tamtych czasów.

Lektura wspaniała.

Jeśli miałabym wybierać to "Kobieta w białym kimonie" plasuje się przed "Japońskim kochankiem". 

A ile łez wylałam przy tej pierwszej to nawet nie wspomnę.

niedziela, 3 lipca 2022

 Ja już po urlopie. Odwiedziłam Chorwację. Odespałam swoje. Odpoczęłam. I oczywiście poczytałam.

Doceniam dobrodziejstwo Kindla ,dzięki któremu mojej walizki nie zapełniają książki a jest co czytać.

W etykiecie znaczyłam tylko niektóre tytuły, bo to o nich chcę napisać parę słów. 

Mają jeden wspólny mianownik - lektura lekka. 

Bajki Teresy Medeiros z gatunku romans historyczny przednie.

Pan Rogoziński zwariowany, ale wpisuje się w moje pojęcie lekkiego kryminał i na pewno jeszcze po inne tytuły sięgnę.

Komedia kryminalna w czterech tomach z trupem w każdym z tytułów miała fragmenty super, ale ogólnie dla mnie trudna do przełknięcia. Może taka ilość  absurdu do mnie nie przemawia. 

To samo dotyczy "Gniewy". To nie moja bajka.


sobota, 9 kwietnia 2022

 Skończyłam 12 tomów sagi. 

Między poszczególnymi tomami jeszcze coś tam przeczytałam dla odmiany. Co nie znaczy, że czytało się mi się źle, ale po prostu tego potrzebowałam.

Opisane losy, jak to losy raz jest lepiej raz gorzej.

 Życie początku XIX w. w porównaniu z naszymi wygodami , bardzo trudne.

 Dylemat głównego bohatera, dotyczący ojcostwa współcześnie rozwiałby test DNA, a tak wpłynął na życie wielu osób.

 Wojna... no cóż aż trudno uwierzyć wówczas trwała i teraz też ją obserwujemy, a ona zawsze jest okrutna.

niedziela, 20 lutego 2022

Tym razem 12

 Ostatni post wpisałam o 5-tomowej sadze, a teraz jestem przy 7 tomie 12-tomej sagi Winstona Grahama "Poldark". 

Śmieję się, że sagi mnie pokonają, bo chęć sięgnięcia po następny tom wygrywa z codziennymi obowiązkami, a nawet z czasem na sen. 

wtorek, 25 stycznia 2022

 Z biblioteki wypożyczyłam 5 tomów sagi Grażyny Jeromin-Gałuszki i nie mogę się od niej oderwać.

 Dziś zacznę tom 4.

Urzekły mnie przedsiębiorcze kobiety. Młode i stare. Urzekł mnie przekazywany postawami bohaterek humor, wielki apetyt na życie, ogromna miłość do świata i ludzi.

A życie nie jest i nigdy nie było łatwe.

Często, ba nawet bardzo często bywam na cmentarzu, rozbawiła mnie sugestia jednej z bohaterek, że nie powinno się tam tak często bywać bo jeszcze tam człowiek aż nadto poleży.