Odwiedzane przeze mnie

sobota, 23 listopada 2019

Bez tytułu

 Dopiero co ususzyłam łzy po przeczytaniu książki Gabrieli Gargaś "W plątaninie uczuć" i nie umiałam wymyślić tytułu posta.
Może powinnam go zatytułować sto pierwszy, bo taki jest jego numer kolejny. Sama sobie się dziwię, że już tyle postów opublikowałam.
Ten zostanie bez tytułu.
  A lektura - samo życie. Kobieta, w domu, z dziećmi, dwoi się i troi, a zapracowany małżonek romansuje. Tak mi się popłakało nad zmaganiami bohaterki, która chciała to posklejać, ale te "potłuczone skorupy" już nijak do siebie nie pasowały.
  Znalazłam też zaległą listę przeczytanych:
Magdalena Wala "Na moment przed świtem" - początek II wojny światowej w sąsiednich (dla mnie) Mysłowicach. Tak myślę, że dla osoby nie znającej gwary trochę trudna. Będę pilnowała pojawienia się dwóch następnych części.
Dawn Barker "Rodzina jest najważniejsza" - diametralna zmiana sytuacji życiowej, szczególnie z lepszej na gorszą dla nikogo nie jest łatwa do przełknięcia. W tym przypadku żona trwa przy boku męża, który nie może się odnaleźć. Jednakże jej oddanie dla mnie jest nie do przyjęcia. Trudno dla mnie zawsze były najważniejsze dzieci.
Nora Roberts "Dom na skarpie" - tam gdzie ktoś słyszał, że ukryty jest skarb, są tacy, którzy za wszelką cenę chcą go odnaleźć. Kto, gdzie i jaki sposobami przeczytajcie sami.
Ham Rosalie - "Projektantka" - nie mam czasu na poszukiwania filmu nakręconego na podstawie tej książki, a bardzo jestem go ciekawa. Jakoś nie umiem wyobrazić sobie jak ktoś przekazał bogactwo emocji kłębiących się na kartkach książki.
Judith Krantz - "Bez skrupułów" - autobiograficzna książka autorki. Wspaniała lektura.



środa, 6 listopada 2019

List ci u mnie dostatek

Już listopad. Ja zamiast pisać na bieżąco produkuję listy przeczytanych książek.
Sięgnę po pierwszą:
- Greer Hendricks, Sarah Pekkanen "Żona między nami" - bez informacji
- Isabelle Lafleche - "Kocham Nowy Jork" - porównanie do "Diabeł ubiera się u Prady"
- Sophie Hannah - "Niewygodna prawda" - jedno słowo - trudna
- Nora Roberts "Kroniki tej jedynej - Początek" - jak szybko może nas nie być
- Daniell Steel "Jeden dzień na jeden raz" - tak współczesny temat - prawo gwiazdy i jej rodziny do normalnego życia
- Joanna Szafrańska "Cztery płatki śniegu" - komedia pomyłek

Jest następna lista z dwoma tytułami:
- Krystyna Wasilkowska- Frelichowska "Ostatni pokój" - u mnie też jest "ostatni pokój" , a w nim mnóstwo przeróżnych papierów, które czekają na uporządkowanie
- Kurban Said "Dziewczyna znad Złotego Rogu" - sam tytuł brzmi dla mnie egzotycznie. Bardzo pouczająca lektura.

I jeszcze jedna:
- Natalia Baszile "Królowa cukru" - spiekota Luizjany, a tam samotna czarna kobieta, która odziedziczyła plantację trzciny. Jednym słowem siłaczka - popieram
- Eileen Curtright - "Spalone mosty" - miotająca się samotna (z wyboru) matka. Czy jej wybór jest dobry dla dziecka?
- Magdalena Majcher "Obcy powiew wiatru" (Marjanna 1939-1949) - pierwsza część Sagi nadmorskiej - trudne losy wojenne i powojenne Polaków ze Wschodu. Czytają o ogromnym bólu z tytułu opuszczenia swoich ziem, myślę o współczesnej emigracji. Czy pieniądze wynagradzają oderwanie się od Ojczyzny i bliskich? Tamci musieli i dlatego było im tak trudno?
- Anna Dąbrowska "Nauczyciel tańca" - taniec nazywał się krump i musiałam się posiłkować wujaszkiem google, bo to nie moje klimaty. Walc, tango itp to rozumiem, ale krump. No, ale teraz już wiem co to. Lektura bardzo emocjonalna.
- Magda Kuydowicz "Stało się" - trup się ściele gęsto. A te nazwiska - Ohydny, Cudny, Kudełka - cudne.
Gdzieś jeszcze jest jedna list, ale pewnie zapodziała się w "ostanim pokoju".