E.K. Urlik w swojej książce "Wakacje i inne nieszczęścia" wypunktowała:
" Czego potrzebuję w mężczyźnie, lista poprawiona (wiek..):
1.Nie boją się go małe dzieci
2. Pamięta, gdzie jest łazienka
3. Nie wymaga dużo pieniędzy na utrzymanie
4.Chrapie lekko, tylko kiedy śpi
5. Pamięta z czego się śmieje
6. Jest w wystarczającej formie, żeby samemu wstać
7. Zwykle nosi ubranie
8. Lubi miękkie jedzenie
9. Pamięta gdzie zostawił zęby
10. Pamięta, że jest weekend"
Tak w ogóle, to stanę w obronie moich równolatków. Tylko młoda osoba mogła stworzyć taką listę, bo jest ona nie adekwatna do rzeczywistości. Nie obrażam się jednak, bo poczucia humoru mi nie brakuje.
Bezwzględnie rozbawił mnie fragment o preferencjach matrymonialnych pań pewnego wieku. Panie nie zapominajcie:
"...wykładowca uniwersytetu, najlepiej archeolog, bo dla archeologa im będę starsza, tym, będę cenniejsza, jak egipska mumia z okresu Starego Państwa."Zgadzam się też ze stwierdzeniem :
"Proste radości i tyle."
W najbliższym czasie zabiorę się za uzupełnianie książki, którą dostałam w prezencie urodzinowym. Będę tworzyć wspomnienia dla moich wnuków.
Brawo dla Wydawnictwa Zakamarki. "Zapiski Babci" pozwolą mi odkurzyć pamięć. poszperać w starych zdjęciach, a potomni skorzystają, albo i nie.